Chwile
Zarzucę kotwicę, by trwała,
Zasłonię ucieczkę do lotu,
Przywłaszczę zapach twego ciała
I spiję wszystkie kroplę potu.
W pieszczocie twojego imienia
Zagarnę uśmiechy radości
I nie kryj jak twarz ci się zmienia,
Kiedy już rozkosz w oczach gości.
Niech wstydu zasłona opadnie,
Nie plącze się język zawile.
Wynurzmy wyniosłość, co na dnie,
Gdyż dla mnie liczą się te chwile.
Olsztyn, 2008-01-13
Zasłonię ucieczkę do lotu,
Przywłaszczę zapach twego ciała
I spiję wszystkie kroplę potu.
W pieszczocie twojego imienia
Zagarnę uśmiechy radości
I nie kryj jak twarz ci się zmienia,
Kiedy już rozkosz w oczach gości.
Niech wstydu zasłona opadnie,
Nie plącze się język zawile.
Wynurzmy wyniosłość, co na dnie,
Gdyż dla mnie liczą się te chwile.
Olsztyn, 2008-01-13
Dodał(a): Teresa "Kalwara" Bojanowska
Dnia: 16 marca 2010, 08:13
Dnia: 16 marca 2010, 08:13