Przytul
Ja nie jazgoczę gdy marszczysz czoło,
Że ktoś na drodze złamał przepisy.
”Przytul się do mnie” – szepczę wesoło.
Niech się twój umysł przy mnie wyciszy”
Jeszcze próbujesz wracać swą mową,
Żeś był przechodniem widząc głupotę.
”Przestań kochanie. Rusz mądrze głową
I mnie pocałuj. Opowiesz potem”
Morał.
Gdy wzburzony jest twój miły,
Ledwie powstrzymuje nerwy.
Bądź przyjazna z całej siły,
Nie przesłuchuj go bez przerwy.
Ryken. 2010-06-22
Że ktoś na drodze złamał przepisy.
”Przytul się do mnie” – szepczę wesoło.
Niech się twój umysł przy mnie wyciszy”
Jeszcze próbujesz wracać swą mową,
Żeś był przechodniem widząc głupotę.
”Przestań kochanie. Rusz mądrze głową
I mnie pocałuj. Opowiesz potem”
Morał.
Gdy wzburzony jest twój miły,
Ledwie powstrzymuje nerwy.
Bądź przyjazna z całej siły,
Nie przesłuchuj go bez przerwy.
Ryken. 2010-06-22
Dodał(a): Teresa "Kalwara" Bojanowska
Dnia: 25 czerwca 2010, 08:56
Dnia: 25 czerwca 2010, 08:56