Schowajmy klucze
Klucze schowajmy pod poduszkę,
Niech dzisiaj drzwi zamknięte będą.
Do ust zaznaczę łzami - dróżkę,
Niech woń kołysze się lawendą.
Zatkajmy uszy na pukanie,
Gdyż nie ma nas tu - dla nikogo.
W objęciach zostać chcę - kochanie
I czuć się do wieczora - błogo.
A jeśli zechcesz znów podniety,
Lekkości ciała - odprężenia.
Wiedz, że ukryte mam zalety,
W uległą dusza ma się zmienia.
Olsztyn, 2010-04-15
wiersz został wydrukowany w tygodniku "Angora" nr38 wrzesień 2010r
Niech dzisiaj drzwi zamknięte będą.
Do ust zaznaczę łzami - dróżkę,
Niech woń kołysze się lawendą.
Zatkajmy uszy na pukanie,
Gdyż nie ma nas tu - dla nikogo.
W objęciach zostać chcę - kochanie
I czuć się do wieczora - błogo.
A jeśli zechcesz znów podniety,
Lekkości ciała - odprężenia.
Wiedz, że ukryte mam zalety,
W uległą dusza ma się zmienia.
Olsztyn, 2010-04-15
wiersz został wydrukowany w tygodniku "Angora" nr38 wrzesień 2010r
Dodał(a): Teresa "Kalwara" Bojanowska
Dnia: 9 września 2010, 07:44
Dnia: 9 września 2010, 07:44