Nierozłączni
Ułóż na mych biodrach niecierpliwe dłonie,
Bym mogła umierać według twego planu,
Nie zwalniaj, gdy ciało moje kona – płonie,
Pokład nocy poddaj ciągłemu czuwaniu.
Rankiem od początku prowadź mnie w nieznane,
Zanim splot słoneczny przebudzi południe,
Który nie zagrozi nigdy już rozstaniem,
Wiem, że noc następna w okamgnieniu schudnie.
2014.3.30
Wiersz z mojego tomiku "Wymarzony ogród"
Bym mogła umierać według twego planu,
Nie zwalniaj, gdy ciało moje kona – płonie,
Pokład nocy poddaj ciągłemu czuwaniu.
Rankiem od początku prowadź mnie w nieznane,
Zanim splot słoneczny przebudzi południe,
Który nie zagrozi nigdy już rozstaniem,
Wiem, że noc następna w okamgnieniu schudnie.
2014.3.30
Wiersz z mojego tomiku "Wymarzony ogród"
Dodał(a): Teresa "Kalwara" Bojanowska
Dnia: 22 listopada 2018, 16:37
Dnia: 22 listopada 2018, 16:37