logo
:: Wiersze :: Miłość Wiersz: Awaria
Awaria
Chociaż dzisiaj nie muskam w tęsknocie klawiszy,
Ekran zmrużył powiekę, zasnął w czarnej ciszy,
Myszka też grzbiet zmęczony skryła za drukarką
Biorąc urlop. Nie będzie moją sekretarką?

Nagle, z ryzy w mig papier nabiera rozpędu,
Białym żaglem faluje i frunie już ku mnie,
Kiedy go pochwycę, dostanie obłędu
Jak na piersi wyryję tatuaż mu dumnie.

Potem będę pieściła jak usta kochanka
Tusz pod piórem, co wskrzesi duszę rozdwojoną,
Którą będę tuliła do przyszłego ranka,
Zanim wersy ogniste uczuciem zapłoną.

2014.5.12

Z mojego tomiku "Wymarzony ogród"

Dodał(a): Teresa "Kalwara" Bojanowska
Dnia: 23 lutego 2020, 16:21

Wszystkie materiały zawarte na stronie są autorstwa Teresy "Kalwary" Bojanowskiej.
Copyright © 2008-2024 www.bojanowska.com.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ilość odwiedzin: 278456.