:: Wiersze :: Mamuś, gdzie jesteś? Wiersz: Skarga
Skarga
Denerwuje dziś mnie wszystko,
Mamusiu kochana.
Co nie dotknę - to ściernisko,
Od samego rana.
Nikt nie słucha. Nie ma Ciebie.
Komu się poskarżyć?
Czy nie jestem już w potrzebie?
Boże, siłę daj mi.
Zamotałam skromne słowa
W beznadziejnym suple.
Mamuś - proszę, niech od nowa
Dni przeminą smutne.
I ukołysz mnie w ramionach
Jak za dawnych czasów,
Niechaj życie wreszcie skona,
Zniknie bez hałasów.
Olsztyn, 2006-10-19
Mamusiu kochana.
Co nie dotknę - to ściernisko,
Od samego rana.
Nikt nie słucha. Nie ma Ciebie.
Komu się poskarżyć?
Czy nie jestem już w potrzebie?
Boże, siłę daj mi.
Zamotałam skromne słowa
W beznadziejnym suple.
Mamuś - proszę, niech od nowa
Dni przeminą smutne.
I ukołysz mnie w ramionach
Jak za dawnych czasów,
Niechaj życie wreszcie skona,
Zniknie bez hałasów.
Olsztyn, 2006-10-19
Dodał(a): Teresa "Kalwara" Bojanowska
Dnia: 28 grudnia 2008, 09:22
Dnia: 28 grudnia 2008, 09:22